Wiosna! Szparagi! Tak zachęcająco wyglądały w sklepie, że musiałem je wykorzystać w drugim z moich jarzynowych obiadów. Bo w ogóle, to obejrzałem niedawno
Supersize Me i zaczynam się zdrowo odżywiać. A pomijając masło, śmietanę i ser, to tarty z warzywami są całkiem zdrowe. No i doskonale wpisują się w moją zasadę
5 razy dziennie, razem z racuchami i szarlotką.
Ciasto jest dokładnie takie samo, jak wczoraj, podaję więc przepis na nadzienie.
Składniki:
- 1 bakłażan
- 8 zielonych szparagów
- 100 gramów sera parmezanopodobnego ;)
- 2 jajka
- kubek śmietany
- 2 jajka
- oliwa z oliwek
- sól, pieprz i inne przyprawy
Przygotowanie:
Bakłażana pokroić w kostkę i wrzucić na patelnie z rozgrzaną oliwą. Szparagi poprzekrawać poprzecznie na pół. Dolne połówki poobierać, pokroić w centymetrowe kawałki i dorzucić do bakłażana. Całość doprawić i dusić pod przykryciem około 10 minut, aż warzywa zmiękną. Śmietanę zmieszać z jajami i startym serem. Do upieczonego ciasta przerzucić warzywa, zalać sosem, ewentualnie szybko zamieszać. Ułożyć górne części szparagów, ewentualnie podsypać jeszcze serem. Zapiekać około 30 minut w piekarniku rozgrzanym do 150 stopni, aż całość się zetnie.
A na zdjęciu prezentuje się tak:
I jest świetna. Nie taki odlot, jak wczorajsza, ale w przeciwieństwie do tamtej z pewnością posmakuje każdemu.