Składniki:
- 1 szklanka mąki
- 3 łyżki cukru pudru
- pół kostki (100 g) masła
- 1 jajko
- szczypta soli
- łyżeczka cynamonu lub kilka kropli aromatu migdałowego
Przygotowanie:
Masło, mąkę i cukier puder wrzuciłem do blendera i zmiksowałem. Dodałem jajko, szczyptę soli i ponownie zmiksowałem. Na końcu cynamon lub aromat - i ponownie zmiksowałem :). Zawinąłem ciasto w folię i włożyłem do lodówki na jakieś pół godziny, by stwardniało. Piekarnik rozgrzałem do 175 stopni Celsjusza. Ciasto wałkowałem na grubość około 3 mm i wycinałem z niego zwierzątka. Układałem na papierze do pieczenia i piekłem około 12 minut.
Zdjęcia tym razem ładne, wykonane przez Kasię (dzię-ku-ję!). Zapewne w celach estetycznych powinienem ją częściej o to prosić.
Zdjęcia tym razem ładne, wykonane przez Kasię (dzię-ku-ję!). Zapewne w celach estetycznych powinienem ją częściej o to prosić.
Ciasteczka wyglądają bardzo smakowicie i to nie tylko na interesujących fotografiach.Wiem, bo kosztowałam resztek wypieku z poprzedniej partii podczas kurtuazyjnej wizyty w Krakowie :-)) MaMa
OdpowiedzUsuńAle jak to wizja fotografa zmienia wygląd Twoich pyszności...
OdpowiedzUsuń